Profil użytkownika Esme

Esme napisał(a) o: Esme
Kto ją zabił? (2005)

Jest to film przede wszystkim niecodzienny, a dopiero potem neo-noir, czy cokolwiek innego. Przy okazji pokazuje, jak niewielkimi środkami można robić świetne kino, jeśli jest się ogarniętym reżyserem i scenarzystą. Na pewno nie każdy kupi sam pomysł licealistów wygłaszających chandlerowskie dialogi, ale warto spróbować. A nuż się spodoba.

Esme napisał(a) o: Esme
Shazam! (2019)

Wiem, że ten film jest uważany za jeden z lepszych w DCU, ale to chyba świadczy jak najgorzej o DCU. Jest bardzo głupi, nawet jeśli czasem zabawny, i zapomina się go błyskawicznie. Wypada równie przeciętnie w kategorii "komedia" co "film superbohaterski". Niekoniecznie.

Esme napisał(a) o: Esme
Kung Fu Panda 2 (2011)

Nie wiem jak Was, ale mnie przekonuje elegancki biało-czarno-czerwony paw w roli złoczyńcy a la król Herod. Nie jest to wybitne kino, ale wizualnie ma swoje momenty, i szacuneczek dla rodziców adopcyjnych to też dobry przekaz. Zadbano też o tytułowe kung-fu, podchodząc ze starannością do scen walki i ćwiczeń solo.

Esme napisał(a) o: Esme
Niewidzialny człowiek (2020)

Przyzwoity thriller z dobrą jak zwykle Elisabeth Moss. Nie zapamiętam na dłużej, ale też nie mam szczególnie nic do zarzucenia.

Esme napisał(a) o: Esme
Może pora z tym skończyć (2020)

Mam duże braki w filmografii Kaufmana, więc nie wiem, na ile to jest dla niego typowy film. Na pewno udaje mu się dowieść tu jednego - że kino to sztuka obrazu, nawet jeśli trafiają się wyjątki pokroju "Locke", w którym bohater nic tylko jedzie samochodem i gada. Tutaj też gadają w samochodzie, ale jest to przeważnie tylko męczące. Dopiero gdy się z niego wysiada, zaczynają się dziać rzeczy interesujące - operator może sobie nieco pohasać, a widz pooglądać śmieszno-straszne sceny z udziałem wspaniałych Collette i Thewlisa. Ogólne wrażenie jest na tyle intrygujące, że zastanawiam się nad sięgnięciem po "Anomalisę" lub coś jeszcze wcześniejszego, ale żeby komuś polecić, to już niekoniecznie.

Esme napisał(a) o: Esme
Palm Springs (2020)

Przyjemna indie komedia romantyczna/science-fiction. Jeśli ktoś potrzebuje trochę relaksu i nie ma nic przeciwko odrobinie czarnego humoru, to nie ma lepszego filmu.

Esme napisał(a) o: Esme
Odmieńcy (2018)

Tak się powinno kręcić filmy o X-Men. ;)

Esme opublikował(a) recenzję filmu: Esme

Tenet (2020)

O Christopherze Nolanie mam ugruntowaną opinię. Uważam, że nakręcił już swoje arcydzieło (którym jest Prestiż) i teraz zabija czas, rozpisując na piętrowych schematach scenariusze kolejnych filmów, tak
Esme napisał(a) o: Esme
Król tygrysów (2020)

To jest nie tylko serial o dziwnych ludziach, który ogląda się z głęboką fascynacją, ale też serial o Ameryce B. Ameryce uzależnień i zepsutych zębów, która tylko czasem ociera się o Amerykę nieskazitelnych fryzur i garsonek. Można, a nawet warto.

Esme napisał(a) o: Esme
Zła edukacja (2019)

Zrobić dobry film na temat defraudacji podatniczych pieniędzy w systemie edukacji to sztuka i tutaj się udało, między innymi dzięki temu komuś, kto wpadł na to, że Hugh Jackman powinien tu zagrać. Lekki, ciekawy i unikający moralizowania.

Esme napisał(a) o: Esme
Le Mans '66 (2019)

Należy się może o gwiazdkę wyżej, bo to nie jest złe kino, ale strasznie śmierdzi hollywoodzką sztancą i jeszcze próbuje mnie wmanipulować w kibicowanie bucerskiemu miliarderowi, bo zatrudnił sympatycznych profesjonalistów. Poziom ekscytacji raczej średni, chyba filmy o wyścigach po prostu mnie nie zajmują.

Esme napisał(a) o: Esme
Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego (2016)

Za pierwszy sezon 8, za drugi (dużo mniej oryginalny, z mniejszą dawką surrealizmu) 6, średnio 7/10. Serial chyba dla koneserów, trzeba mieć trochę cierpliwości do hiperkinetycznego Dirka Gently, holistycznego detektywa. Ja lubię.

Esme skomentował(a): Esme

Można panikować (3)

No ale to nie jest (chyba) film popularnonaukowy, tylko sylwetka postaci. Fakt, że jako kino to zostawia sporo do życzenia i raczej nikogo to nie przekona do zmiany zdania, jeśli akurat uważa, że globalnego ocieplenia nie ma. Ale moim zdaniem to w Polsce po prostu nie ma pieniędzy na taki dokument popularyzujący naukę o klimacie z prawdziwego zdarzenia, z ładnymi animacjami, zdjęciami z Arktyki czy innych regionów etc. "Niewygodna prawda" kosztowała półtora miliona dolarów, a "Można panikować" to
Esme dodał(a) plakat filmowy: Esme